Eli, Eli – Wojciech Tochman Znamy się z pracy. Moi filipińscy znajomi są wykształceni i pochodzą z bogatych rodzin. Zwiedzili kawał świata, mieszkali tu i ówdzie. Świetnie mówią po angielsku. O Filipinach rozmawiamy rzadko. Jeśli już, to na przykład o tym, że w Manili nawet dwunastolatki siadają za kierownicą, a na drogach nie obowiązują żadne … Continue reading
Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian – Ziemowit Szczerek Kiedy kupowałam książkę Przyjdzie Mordor i nas zje, o Ukrainie mówiło się tylko od czasu do czasu, głównie w kontekście wycieczki do Lwowa albo wybryków polskich dziennikarzy radiowo-telewizyjnych. Jednak chwilę później za naszą wschodnią granicą zaczęło wrzeć jak w ulu i tak się … Continue reading
Błękitne niebo i czarne oliwki – Humphrys John, Humphrys Christopher Nie wiadomo, co dokładnie myślał sobie John Humphrys, angielski dziennikarz, kiedy zdecydował się nagle zmienić swoje życie i osiedlić się na Peloponezie w miejscowości o wymownej nazwie Metamorfosi. Czy przewidział, że nie wszystko może pójść gładko? Czy pomyślał o wszystkich komplikacjach, które musiały nieuchronne nastąpić … Continue reading
Geografia szczęścia – Eric Weiner Arystoteles twierdził, że jest to dobro najwyższe i cel ostateczny, do którego dąży każdy człowiek. Z mądrości ludowych wiemy, że pieniądze go nie dają. Próba zatrzymania go na dłużej może być równoznaczna z zaprzedaniem duszy diabłu (jak zakładał plan Mefistofelesa w Fauście), a i tak według większości religii można je … Continue reading
Mordercy w mauzoleach – Jeffrey Tayler Są takie miejsca, które chciałoby się odwiedzić, ale jednak się tego nie robi. Od ciekawości silniejsza jest na przykład obawa, że cel wyprawy okaże się zbyt dziki, obcy, przygnębiający albo niebezpieczny. Przynajmniej ja tak, niestety, mam. Wielu ludzi po prostu „bierze i jedzie”. Ja szukam wymówek i powtarzam, że … Continue reading
Oto książki, po które sięgałam przed wyjazdem, na miejscu i już po powrocie. 1. Beata Pawlikowska – Blondynka na Kubie. Beaty Pawlikowskiej raczej przedstawiać nie trzeba. Można ją lubić, można nie znosić, ale trzeba przyznać, że chętnie udziela wskazówek, które w podróży mogą okazać się bezcenne. Continue reading
26 dni 